Marcelina Sembrich – Kochańska – w 150 lecie jej urodzin

Dnia 15 lutego 2008 przypada 150 rocznica urodzin jednej z najznakomitszych śpiewaczek koloraturowych wszystkich czasów. Urodzona w 1858 r. w Wiśniewczyku w Galicji (jako Marcelina Kochańska; Sembrich to panieńskie nazwisko jej matki, które przyjęła później jako łatwiejsze do wymówienia dla cudzoziemców). Córka wędrownego nauczyciela muzyki w dzieciństwie zaznała prawdziwej biedy. We Lwowie znalazła pomocnych i przyjaznych ludzi (1872-75); zachowało się kilkanaście listów z tego czasu, pisanych m.in. z Jazłowca i z Nadwórnej. Studia muzyczne odbywała we Lwowie, Wiedniu i Mediolanie początkowo w zakresie gry na fortepianie i na skrzypcach, a później także i śpiewu (u. V. Rokitansky’ego, G.B.Lampertiego).
Poślubiła  swojego nauczyciela gry na fortepianie, starszego o 12 lat Wilhelma Stegla – ze spolonizowanej rodziny niemieckiej, profesora Konserwatorium Lwowskiego. Pisali i mówili do siebie po polsku. Debiutowała w 1877 roku w Atenach jako Elwira w Purytanach.
W pierwszych latach operowej kariery niejednokrotnie popisywała się na koncertach swymi trojakimi umiejętnościami, co stanowiło sensację. Pod względem wszechstronnej i praktycznej wiedzy muzycznej z pewnością nie miała sobie równych wśród śpiewaczek tamtej doby. Uzupełniając jeszcze studia wokalne, jednocześnie zaangażowała się do Opery Dworskiej w Dreźnie z zamiarem osiedlenia się w tym mieście. Okoliczności zmusiły ją jednak do wędrownego trybu życia. Była solistką oper Drezna, Londynu, Petersburga i Nowego Jorku, występowała gościnnie w Madrycie, Paryżu, Brukseli, Berlinie, Kolonii, Hamburgu, Frankfurcie, Monachium, Amsterdamie, Genewie, Pradze, Wiedniu, Budapeszcie. Na koncertach i przedstawieniach śpiewała dla koronowanych głów i otrzymywała w darze bezcenne klejnoty. Wiele z nich zachowało się, m.in. bransoletka wysadzana diamentami, z wygrawerowanym napisem od cara Aleksandra II, wręczona Sembrich na siedem dni przed zamachem, w którym zginął (1881 r.). Mieszkała w Dreźnie (najdłużej), Berlinie, Ouchy-Chamblandes pod Lozanną, Nicei, Nowym Jorku i Bolton Landing w USA. Nawiązywała kontakty z szeregiem wybitnych osobistości. Więzi przyjacielskie i artystyczne łączyły ją z Ignacym J.Paderewskim, śpiewała partię Ulany w premierze opery Paderewskiego Manru w Nowym Jorku (1902), spotykała się z Heleną Modrzejewską. Brała udział w koncertach obok Johannesa Brahmsa i Józefa Wieniawskiego, śpiewała w Weselu Figara Mozarta pod dyrekcją Gustawa Mahlera (1909). Jej partnerami bywali najsławniejsi w ówczesnym świecie opery artyści, jak Enrico Caruso i Mattia Battistini, a z Polaków Adam Didur, Jan Reszke i jego brat Edward.
W 1883 r. zaproszono ją na inauguracyjny sezon do dopiero co otwartej Metropolitan Opera. Gdy tylko wygasły europejskie zobowiązania artystki – Metropolitan ściągnęła ją do siebie na stałe. Od 1898 aż do końca kariery w 1909 była Sembrich – Kochańska czołową primadonną tej sceny.
W Krakowie artystka zaśpiewała dwa razy. W 1886 r. – początkowo „Czas” zapowiadał dwa koncerty artystki: 2 i 5 IV, skończyło się na jednym: 4 kwietnia.
Zebrał się cały krakowski “wyższy świat” z księżną Marceliną Czartoryską – uczennicą Chopina. W programie były arie Mozarta, Bononciniego, Verdiego i Belliniego. W pieśniach Dola i Marzenia dziewczyny akompaniował jej kompozytor, Żeleński. Artystce wręczono bukiety i wieńce. Cały dochód z koncertu w wysokości 1390 zł reńskich rozdała: dla weteranów 1831 r., i dla wygnańców z Prus, na kolonie dziecięce wakacyjne, na wzajemną pomoc uczniów Uniwersytetu, na szpitalik dziecięcy św. Ludwika, i na męskie Towarzystwo św. Wincentego à Paulo. Wtedy w Krakowie była pierwszy raz.
Dość nieoczekiwanie, między koncertami w Görlitz i we Wrocławiu, zgodziła się w lutym 1898 roku na drugi występ w Krakowie. Specjalnie anonsowana wzięła udział w koncercie 18 lutego organizowanym przez Towarzystwo Muzyczne w Krakowie i jego dyrektora Wiktora Barabasza w sali “Sokoła”. Sembrich z towarzyszeniem współpracującej z Towarzystwem orkiestry 56 pułku piechoty pod dyrekcją Maksymiliana Heydy wykonała dwie arie, a ponadto walc Straussa Odgłosy wiosny i cztery  pieśni (w tym Prząśniczkę Moniuszki) akompaniował jej profesor Fryderyk Stingl. Tylko w jednej – Marzenia dziewczyny – do fortepianu zasiadł kompozytor utworu, Władysław Żeleński.
W 1909 r. wycofała się ze sceny po ponad 30-letniej karierze. Poświęciła się pracy pedagogicznej – najpierw w Europie (Berlin, Lozanna), od 1924 w Ameryce dokąd przeniosła już na stałe. Początkowo uczyła w nowojorskiej Juilliard Schood of Music, potem w sławnym Curtis Instytut w Filadelfii, wreszcie we własnym studio w miejscowości Bolton Landing , które po jej śmierci przemianowano na muzeum poświęcone pamięci tej najsławniejszej polskiej śpiewaczki.
Zmarła w Nowym Jorku. Synowa, żona Willy’ego Stengla, stała się opiekunką jej archiwum (zdeponowanym w New York Public Library for The Performing Arts) i założycielką Stowarzyszenia Pamięci Marcelli Sembrich (The Marcella Sembrich Memorial Association), które działa aktywnie po dzień dzisiejszy, administrując Muzeum jej imienia w Bolton Landing. Szczątki Marcelli Sembrich – Kochańskiej, wraz ze szczątkami Jej męża syn przewiózł do Drezna. Znajdują się w rodzinnym grobie Stenglów na cmentarzu Johannisfriedhof.

Galeria zdjęć

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *